Co jest takiego fajnego w crossficie, ze staje sie coraz bardziej popularny ? Co powoduje, ze stwierdzenie " ona chodzi na fitness " nie robi juz takiego wrazenia jak " ona chodzi na crossfit" ? Czym tak naprawde jest ten trening, i czy slusznie wiekszosc ludzi uwaza, ze nie jest dla poczatkujacych?
Co mi sie podoba w crossficie, dlaczego mnie to jara ze ciagle pedze na trening do crossfitowego boxa?
- w crossficie nie ma ploteczek, pierdol i glaskania po glowce. Nikogo nie interesuje czy dzisiaj caly dzien siedziales w biurze, czy lezales do 12 w lozku. Po prostu jestes tu, bo chcesz i przyszedles sie zmierzyc ze swoimi mozliwosciami. Wielokrotnie chodzac na fitness wkurzalo mnie wieczne gadanie, uniemozliwiajace skupienie sie i prawidlowe oddychanie i napiecie miesnia.
-skalowanie. To taka wspaniala rzecz, ze kazdy moze kazde cwiczenie zrobic na swoje 100%, wykonujac wersje dostosowana do jego mozliwosci. Tj.jesli pompka jest dla Ciebie hardcorem, don't care, nauczysz sie ja robic na kolanach, potem z gumami, az dotrzesz do pompek z klaskaniem nad glowa. Tutaj wszystko jest mozliwe, to tylko kwestia czasu, i pracy wlasnej !;)
-tu nie ma miejsca dla mieczakow. Nie mam na mysli ludzi ktorzy sa za slabi fizycznie by wykonac trudniejszy wariant jakiegos cwiczenia badz zrobic go szybciej. Mam na mysli takich ktorzy zawsze narzekaja, ze za duzo potu, za trudny trening, za duze wymania. Fuck. Po to jest sie na treningu zeby dac z siebie wszystko, to musi bolec. Na crossficie nie ma miejsca na rekawiczki, rozowe reczniczki i sluchawki w uszach. no lans- only brutal workout.
-kazde dostosowuje tempo do siebie i rozlicza sie w czasie. Tu nie ma chorej rywalizacji, choc wszyscy zapisuja ile zrobili serii i powtorzen w WODzie na wspolnej tablicy. Kazdy patrzy tutaj na siebie i cieszy sie z tego ile udalo mu sie zrobic i wycisnac z siebie
-tu nie ma miejsca na nude i przyzwyczajenie. Na fb boxu codziennie rano wrzucany jest trening jaki dzisiaj wszyscy wykonuja, potem wybierasz godzine na ktora zbieraja sie grupy i trener, przychodzisz i cisniesz. Codziennie jest cos innego, nie wiesz czego mozesz sie spodziewac, nie ma tu miejsca na kalkulowanie jak rozlozyc sily. Za kazdym razem trzeba przekraczac wlasne mozliwosci, dzieki temu ze kazdy pracuje w swoim tempie trening dnia jest wykonalny dla wszystkich.
Wydaje mi sie, ze ludzie troche sie boja crossfitu, poki nie sprobuja ! Zupelnie nieslusznie jesli masz sporo hartu ducha, nie jestes otyły to crossfit jest rowniez dla Ciebie !
Umiejetnosc podciagania, chodzenia na rekach, wchodzenia po linie-> bezcenne. ;)
Moment w ktorym burpeesy staja sie mila przerwa od czegos znacznie gorszego-niezapomniane.;)
Gdy wychodze z boxu i wsiadam na rower, wracajac do domu, jestem pelna energii pomimo zmeczenia i czuje ze zyje ;))
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o trening crossfit, to na pewno warto jest zadbać o odpowiednie podłoże do wykonywania ćwiczeń. Podstawą dla treningu może być np. specjalna mata antypoślizgowa https://powerrubber.com/kat/maty-na-silownie/podloga-crossfit/, która zabezpieczy ćwiczącego przed kontuzją. Mata nie tylko chroni przed bolesnymi skutkami upadków ale też znacznie zwiększa komfort przeprowadzanych treningów.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPortal
OdpowiedzUsuńBloging
OdpowiedzUsuńWeb
OdpowiedzUsuń