wtorek, 18 listopada 2014

Kakao, czekolada - fakty i mity

Zakładając tego bloga, miałam przeczucie, że będę czerpać dziką satysfakcję z rozprawianiem się z krążącymi mitami. I faktycznie tak jest -JUUHUUU !!;d




MIT 1 :
- jesteś dziewczyną - potrzebujesz/musisz jeść czekoladę. Myślę, że tutaj każdy chłopak zapytany o to czy faktycznie dziewczyny jedzą dużo czekolady, odparłby, że: fakt jest w życiu każdej dziewczyny kilka dni w miesiącu, gdy spożycie czekolady gwałtownie wzrasta - myślę,że jest to w 100% uzasadnione. ;) Jednak nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że każda dziewczyna je dużo czekolady/jest od niej uzależniona (to samo może tyczyć się fastfoodów i innych słodyczy), ponieważ sama nie pamiętam ile miesięcy temu jadłam czekoladę i to nie z powodu narzuconego dietetycznego rygoru, po prostu nie czułam takiej potrzeby (oczywiście lubię smak czekolady <3); mam inne sposoby na radzenie sobie z emocjami, oraz inne pyszne rzeczy do jedzenia znacznie zdrowsze od czekolady.
"czekolada nie zadaje pytań - czekolada rozumie"- to naprawdę nie jest rozwiązanie życiowych problemów, tak robią 5-letnie dziewczynki, które urwały swojej lalce głowę - a nie dorosłe kobiety.


MIT 2;
-czekolada gorzka może być jedzona bez ograniczeń, jest mniej kaloryczna od czekolady mlecznej.
Czekolada gorzka zawiera więcej ziaren kakaowca, co zwiększa jej kaloryczność w porównaniu do czekolady mlecznej.

FAKT1;
-czekolada to nie tylko cukier, tłuszcz i puste kalorie; gorzka jest źródłem minerałów, śladowej ilości witamin, oraz składników; 

-fenylotylaminy->powoduje wzrost w mózgu neuroprzekaźników; serotoniny i endorfin, przeciwdziałając depresji i chorobom układu nerwowego; 
endorfiny zawarte w czekoladzie poprawiają nastrój oraz odczuwanie przyjemności.

 Czekolada to również źródło magnezu-> pierwiastka usprawniającego pracę mięśni, ułatwiającego wchłanianie wapnia oraz przeciwdziałającego stresom.

Fakt2;
- czekolada ze względu na działanie kofeiny może uzależniać, dlatego zaleca się jej spożywanie max.2 razy w tygodniu w niewielkich ilościach.



Rodzaje czekolad:
-czekolada składa się z miazgi kakaowej (ZIAREN KAKAOWCA), tłuszczu kakaowego(in.masło kakaowe) lub tłuszczu nasyconego (zło!), cukru i innych dodatków.

W sklepach można spotkać;

- czekolady gorzkie - zawierają min.70% miazgi kakaowej (więc jeśli polujecie na "zdrową" czekoladę pilnujcie żeby zaw.kakao była >70%!), spotykane są czekolady do 95%; im więcej miazgi a mniej cukru tym lepiej-> zdecydowanie najbardziej wartościowa z czekolad

- czekolada deserowa - zawiera od 30-70% miazgi kakaowej (więc jeśli gorzka nie odpowiada Ci w smaku wybieraj deserową)->jest lepsza od mlecznej

- czekolada mleczna - zawiera od 15 do 50% miazgi kakaowej, dużo mleka, ponad 50% to cukier (jest niezwykle tucząca) WG PRAWA; CZEKOLADA TO WYRÓB ZAWIERAJĄCY PONAD 25% KAKAO

- czekolada biała - nie zawiera miazgi kakaowej w ogóle, za to morze tłuszczu,cukru, mleka/śmietanki. Niektórzy uważają, że taka czekolada to nie czekolada, z pewnością jest najgorszym wyborem spośród wszystkich.

- czekolady z bąbelkami i nadzieniami - cała tablica chemii, to coś od czego powinnismy trzymać się z daleka, bąbelki to "downsizing", czyli sprzedać mniej za więcej, chyba nie muszę tłumaczyć dlatego tak się dzieje;)

- wyroby czekoladopodobne - tak pomimo, że mamy 2014r. nadal istnieją i cieszą się popularnością.. to takie słodkie coś z miazgą kakaową <7%, występuje często w PUSTYCH mikołajach, które faktycznie nadają się tylko do powieszenia na choinkę. 

- masła czekoladowe - Nutella itp.,(łyżeczka ok.60kcal) tylko cukier,tłuszcz, masa kalorii, ktoś kto wymyślił, że to zdrowe śniadanie powinien już wisieć. Do tego chemiczne dodatki, emulgatory, barwniki a na samym końcu w śladowych ilościach kakao.



Dodatki:
-orzechy, rodzynki - niepotrzebnie podwyższają kaloryczność czekolad, zazwyczaj są przetworzone i kiepskiej jakości więc nie stanowią dobrego źródła skł.mineralnych w odróżnieniu od nieprzetworzonych winogron i orzechów
-kawa,karmel,capuccino,likier - oprócz wartości smakowej oprócz pustych kalorii nie wnoszą nic dobrego, często zawierają syntetyczne aromaty które powodują alergie i problemy ze skórą. 

***HOT PRZEPIS***
- pyszną, gorącą, pachnącą i aromatyczną czekoladę możemy zrobić sami w domu:
-podgrzewamy w garnuszku 1/3 szklanki mleka
-1/2 szkl.cukru (*zdrowszy od białego trzcinowy, brązowy to po prostu biały tyle,że barwiony)
-1/3 kostki masła (prawdziwego typu osełka min 80% tłuszczu)
Podgrzewamy, nie dopuszczając do zagotowania. Gdy masło się rozpuści dodajemy szklankę mleka w proszku wymiesznego z 10 łyżkami prawdziwego kakao. Przelewamy masę do plastikowego opakowania, lub na blachę natłuszczonego lekko olejem, i z niecierpliwością czekamy do ostygnięcia (mniaam).

Kakao oprócz białka i tłuszczu (ok.12%) zawiera dużo potasu, fosforu, magnezu, cynku.
Żeby nie straciło swoich cennych wartości trzeba przechowywać je szczelnie zamknięte,-najlepiej w zafoliowany kartoniku lub puszce.

Jak przygotować gorące kakao świetne na śniadanie lub jako przekąska;
-mieszamy łyżeczkę kakao zalanego gorącą wodą, dodajemy łyżeczkę miodu pszczelego(ew.cukier), zalewamy resztę mlekiem 1,5%, dodajemy cynamon, mieszamy trzepaczką do ubijania piany,gotowe;)


Jeszcze jeden hejt: kakao rozpuszczalne, dla dzieci, typu "puchatek,nesquik", 
to nic innego jak puder z niewielkim dodatkiem prawdziwego kakao, 2xbardziej kaloryczny od prawdziwego kakao, na 10łyżeczek tego czegoś 8 to cukier.
..nie wiem z jakiej racji produkt ten jest dedykowany dla dzieci, które przecież powinny dostawać wszystko co najbardziej odżywcze, pozatym kakao rozpuszczalne jest droższe, przetworzone, i nawet jeśli zawiera dodatek witamin są one syntetyczne i gorzej przyswajalne.



1 komentarz:

  1. Też nie rozumiem, dlaczego kakao rozpuszczalne jest dedykowane dla dzieci :(
    U mnie jeśli czekolada to tylko gorzka i w odpowiedniej ilości.

    OdpowiedzUsuń